Charyzmat sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi
Posłane i poświęcone powszechnej misji Kościoła angażujemy się w nią oddając nasze życie do całkowitej dyspozycyjności jak Maryja. Uczymy się od Niej kochać realizując nasze powołanie kobiety w bezinteresownym darze z siebie, aby wzrastało życie innych. Maryja, Służebnica Pańska, odkrywa dla nas sekret życia kontemplacyjno – czynnego, równowagę między aktywnością i modlitwą, co często jest największym problemem w apostolstwie. Ewangeliczna scena Nawiedzenia jest swoistego rodzaju modelem powołania misyjnego Franciszkanek Misjonarek Maryi. Maryja posiadała wystarczająco Boga, by Go dawać, by zanieść Go innym. Być misjonarką Maryi to kontynuować Jej misję i odziedziczyć potrójny charakter powołania: misjonarki, ofiary i adoratorki. To pełnić podobną rolę jaką pełniła Maryja w pierwotnym Kościele. Maryja swoim przykładem ukazała przejście ze Starego do Nowego Przymierza. Przeżywała tę drogę wsłuchana w Ducha Świętego, w pokoju i radości, w prostocie, w dyskretnym przyjęciu i dawaniu. By ewangelizować na wzór Maryi szczególną rolę odgrywa w naszym życiu Adoracja Eucharystyczna. Nasz dynamizm apostolski czerpiemy z Eucharystii, która jest centrum naszego życia. Największym misjonarzem Zgromadzenia jest Jezus wystawiony i adorowany w Najświętszym Sakramencie. Z Ofiary i adoracji eucharystycznej wypływa nasz kontemplacyjny i misjonarski dynamizm. Obecność Eucharystii i ewangeliczne życie we wspólnocie, modlitwa i ofiara naszych cierpień są naszą pierwszą, a niekiedy jedynie możliwą formą ewangelizacji.
Ten sam Duch Święty, który skłonił Chrystusa do włączenia się w warunki społeczno-kulturowe swego środowiska i swoich czasów przynagla nas do włączenia się w służbę ewangelizacji. Jako rzecznicy pokoju i pojednania pracujemy nad tym, by świat stawał się coraz bardziej ludzki i aby dojść ze wszystkimi do całkowitego wyzwolenia w Chrystusie. Chcemy iść do wszystkich jak Jezus z sercem pokornym, gotowe zarówno uczyć się od innych i przyjmować, jak i dawać w postawie szacunku i akceptacji dla każdego człowieka, w postawie otwarcia i służby.
Realizujemy nasze powołanie na drodze św. Franciszka z Asyżu, naśladując Chrystusa pokornego i ubogiego, żyjąc Ewangelią wśród świata w prostocie, pokoju i radości. Ubóstwo franciszkańskie czyni nas gotowymi do misji. Wolne jak pielgrzymi w poszukiwaniu Królestwa, oczekując wszystkiego od Boga i wszystko Mu oddając żyjemy błogosławieństwem ubogich w nadziei i radości. Dewiza św. Franciszka „Bóg mój i wszystko moje” ukazuje nam jedyne i wieczne przywiązanie. Z tego wypływa nasze oderwanie od miejsc, osób, rzeczy, od samych siebie. Cała ziemia należy do Boga. Wszędzie jestem u Pana, który jest moim wszystkim. Przywiązanie do kogoś znaczy, że kocham go poza Bogiem, przywiązanie do rzeczy, że kocham proch, który przemija, a ja jestem dzieckiem wieczności. Jeżeli szukamy siebie samych, nie będziemy umiały się więcej poświęcać, ani wziąć swojego krzyża i pójść za Jezusem. Od św. Franciszka uczymy się wielkiej miłości do Kościoła oraz do całego stworzenia, natury, która jest odblaskiem piękna Boga i przejawem Jego miłości.
Od początku istnienia Zgromadzenie Franciszkanek Misjonarek Maryi odpowiadało wspaniałomyślnie na wezwania misyjne Kościoła i jak mówiła Założycielka, nie jest ono owocem pobożności i wymysłu ludzkiego, ale apostołem posłanym przez Boga.